Mój dziennik sztampowego fantasy

121

Latest post of the previous page:

Elfy 1 się betują. Chociaż głównie czekają, aż ktoś je zbetuje, jakiś kryzys na rynku bet na początku roku :lol:
Elfy 2: no cóż, próbowałam poprawiać, ale idzie kiepsko. Troszkę ze dużo problemów ma ta powieść. Na chwilkę odstawię, bo głównie otwieram plik, a potem robię tak: :sciana:
Na teraz wracam do projektu anielskiego: mam tam 150k całkiem solidnej bazy. Plan zakłada napisanie tym razem czegoś krótszego, tak na 400k surówki, bo i tak w pierwszych poprawkach teksty mi puchną.
Jagoda, elfy i świnki morskie

Mój dziennik sztampowego fantasy

134
Trzymajcie kciuki mocniej, bo na skrzynce mailowej pustki! :lol:
Poza tym: odrobinkę kombinowałam z Elfami 2, bo są takie biednie, niepoprawione. Ale ciągle nie jestem pewna, jak uratować tę powieść, więc tylko rzeźbię troszku tu i tam.
Projekt anielski za to wygląda całkiem obiecująco. Mam 200k stanowiące właściwie wszystkie najważniejsze sceny. Teraz trzeba uzupełnić i wyszlifować.
Jagoda, elfy i świnki morskie

Wróć do „Maraton pisarski”