Latest post of the previous page:

Leszek Pipka pisze:Ale nic to, trzeba głosić prawdę uparcie i do skutku :-P

A heretyków, na stos!

Proponuję zaczekać, aż wrócą utracone posty (było ich kilka) i wtedy kontynuować dyskusję na przykładach.

G.

Leszek Pipka pisze: Julia, to, że na Wery najliczniej reprezentowana jest grupa początkujących nie oznacza, że z tego powodu kryteria powinny i muszą być łagodzone. W moim pojęciu potrzebne jest wyznaczenie poziomu, do którego aspirujący powinni CHCIEĆ doskoczyć.

Oczywiście, całkowicie zgadzam się z Twoją opinią. Pytanie tylko, kto konkretnie ma ten poziom wyznaczać? Bo przecież nawet wieloletni użytkownicy Wery potrafią napisać pod tekstem w 100% grafomańskim opinię typu "Kochana, cudowne! Bardzo mi się!". I co ma wtedy myśleć początkujący autor - komu wierzyć, skąd wiedzieć, co jest dobre jakościowo, a co nie, i dlaczego?

Leszek Pipka pisze: Zdarzają się komety w rodzaju utworu Prajma viewtopic.php?t=15188 który nie wylądował w Wyróżnionych właściwie tylko dlatego, że autor jest trochę... trudny i zdołał poobrażać wszystkich czytelników, zanim komukolwiek zaświtała myśl o rekomendacji.

No i własnie, cóż to za kryterium? Czy autor trudny, czy nie trudny, ocenie podlega tekst, nie osoba piszącego. Podobnie jeśli ktoś napisze gniota, to jego tekst nie powinien być podziwiany tylko dlatego, że jest skądinąd sympatyczną osobą. Własnie to uważam za pomylenie pojęć, jeśli rzeczywiście Wery ma być miejscem weryfikacji tekstów i uczenia się.

Leszek Pipka pisze: Wery, jak napisała Thana, jest dla wszystkich, a zasadą organizująca je w kwestiach stricte literackich powinna być – w moim pojęciu – dobrze pojęta elitarność. Z elitą aktywną, kreatywną, wciągającą adeptów w literackie rozterki, podpowiadającą rozwiązania. Z wzorcami określającymi cel dla początkujących, doskonale widoczny i niemożliwy do zakwestionowania. Dział Wyróżnione ze starannie wyselekcjonowanymi tekstami cel taki stanowi.

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ale znowu pytanie - kto konkretnie ma być tą "elitą aktywną, kreatywną, wciągającą adeptów w literackie rozterki, podpowiadającą rozwiązania"? Czy przewidujesz utworzenie czegoś w rodzaju Rady Arbitrów, którzy określaliby ten "cel dla początkujących, doskonale widoczny i niemożliwy do zakwestionowania"?
Jestem bardzo ciekawa, jak to widzisz.

Julia pisze:Pytanie tylko, kto konkretnie ma ten poziom wyznaczać? Bo przecież nawet wieloletni użytkownicy Wery potrafią napisać pod tekstem w 100% grafomańskim opinię typu "Kochana, cudowne! Bardzo mi się!".

Ju, bez podania przykładu to zdanie nie ma sensu, jest pustym zarzutem rzuconym w nieokreślony eter.

G.

Odszukam, wczoraj wieczorem juz nie mialam sily ale utkwilo mi to w pamieci.

Godhand, to zdanie Juliahof, ma sens, bo nie raz była na ten temat dyskusja - a tak naprawdę to, co jednym wydaje się super utworem dla innych jest bełkotem. Np. utwór _ ruiny, dla mnie jest słaby, dla innych wybitny = a kryteriów na 100% nie ma, są tylko odczucia odbiorców. To co mam do tekstu _ruiny opisałam pod jego tekstem (i nie powtórzę, poczekam aż wróci na swoje miejsce), co do tekstu "Sprzątacz" - tu polemika była by długa, dlatego teraz, gdy nie mam za bardzo czasu, jej nie pociągnę, może w przyszłości...

Juliahof ,do Wyróżnionych trafiały teksty docenione za ich własny poziom, nie zaś - za poziom komentarzy pod nimi, niezależnie od tego, kto te komentarze pisał. Zawsze decydowaliśmy o tym w gronie weryfikatorów. Tak więc, poprzeczka ustawiana była przez aktualną ekipę Czarnych. Opinie osób polecających były, oczywiście, brane pod uwagę, jako potwierdzenie, że tekst spotkał się z dobrym przyjęciem.

Ech, Julia, wydłubałaś z całości kilka zdań, niczym dzieciak rodzynki z sernika na gościnnej herbatce u babci. Szlag trafił kontekst, ale co tam, odniosę się.

Po pierwsze. Nie ma potrzeby powoływania formalnych ciał orzekających, idąc tą drogą upadlibyśmy do żenującego poziomu krajowej Najmiłościwszej Władzy (obojętnie, czy Obecnie Panującej, czy tej z przeszłości – nawyki Władza ma zawsze te same). W przełożeniu na realia Forum oznaczałoby to udupienie całej idei, która rozmyłaby się w niechętnie wykonywanym obowiązku, co zresztą już zostało przerobione. Elita wytwarza się samoistnie i nie w tym widzę problem. Chodzi raczej o postawę nowicjuszy, przyzwyczajonych do niewkładania jakiegokolwiek trudu w cokolwiek, również w wirtualną obecność. Mało kto daje sobie czas, aby poczytać wątki i tematy, ocenić poziom i zawartość merytoryczną postów, przyjrzeć się postaciom twórców, oceniaczy i dyskutantów. Gdyby początkujący to robili, wiedzieliby, że głos głosowi nierówny i kilka linijek komentarza od forumowej gwiazdy warte jest sążnistego wypracowania kogoś, kto na taki status dopiero pracuje. Ale to wiedzą Werowi wyjadacze, niezależnie od układu osobistych sympatii.

Zróbmy eksperyment, dobra? Zamknij oczy i wymień w duchu dziesięć osób z Wery – takich, z których zdaniem się liczysz. Nie tych, których lubisz (choć takie kryterium nie jest zabronione), tylko takich, którzy przyzwoicie piszą, dużo wiedzą i z sensem gadają. Był problem? Masz? Ja też. Założę się, że część nicków u Ciebie i u mnie to te same osoby, a wszystkie – te moje i te Twoje to elita. Proste?

Jeśli chciałabyś ocenić możliwość wpływu elity na żwawość intelektualną i moc literacką Forum – zerknij, proszę, choćby do archiwalnych Warsztatów Thany. Są pytania?

Po drugie. Zgłosić utwór do Wyróżnionych może każdy. Jednak nie każdego wniosek zostanie rozpatrzony i nie każdego argumenty będą brane pod uwagę. I – uprzedzając ewentualne wątpliwości – takie ignorowanie nie ma nic wspólnego z brakiem szacunku dla osoby. Tak działa system mistrzowski, kształtujący się samodzielnie, ale też utwierdzany przez elity. Niczego złego w takim modelu nie widzę, decydująca jest raczej otwartość na nowe osoby, ale też praca tych nowych, żeby doskoczyć, wedrzeć się w towarzystwo.

Po trzecie. Kryterium „trudności” Prajma, wykluczające możliwość nominacji do Wyróżnionych wydaje się całkiem sensowne. On po prostu przekroczył barierę oddzielającą osobistą ekscentryczność (co na przykład prawie codziennie jest udziałem Bariego – skądinąd geniusza) od manierycznej agresji ogólnego stosowania. Jest w archiwach Wery całkiem sporo wybitnych tekstów, których autorzy zbłądzili jeszcze inaczej: wpadli na moment i polecieli gdzieś dalej, być może tam, gdzie ochy i achy rozdzielali bardziej obficie. Rozumiesz, w czym rzecz? Jest mianowicie jeszcze kryterium, które umownie nazwałbym „wspólnotowym”. Trudno chwalić się tekstami autorów, którzy nie przyłożyli ni ułamka niutona z własnej siły, żeby zbudować choćby pozór więzi z Forum, albo wpadli na nie po to, żeby puszczać śmierdzące bąki. Czy w jednym, czy w drugim, czy w innych, pokrewnych przypadkach nie są towarzyszami werowej doli i niedoli.

Tyle tytułem wyjaśnienia.

Rubia, w takim razie rzeczywiście byłoby świetnie, aby dział Wyróżnionych nadal promował najlepsze teksty, czyli wskazywał ten dobry i bardzo dobry poziom:-))

Added in 2 hours 26 minutes 59 seconds:

Godhand pisze:

Julia pisze:Pytanie tylko, kto konkretnie ma ten poziom wyznaczać? Bo przecież nawet wieloletni użytkownicy Wery potrafią napisać pod tekstem w 100% grafomańskim opinię typu "Kochana, cudowne! Bardzo mi się!".

Ju, bez podania przykładu to zdanie nie ma sensu, jest pustym zarzutem rzuconym w nieokreślony eter.

G.

Leszek też o tym pisał bez podawania przykładów, w tym poście, który zniknął - że rumieni się czytając wielkie zachwyty pod grafomańskim tekstami. Oczywiście gdy tylko odnajdę, wkleję:-))

Added in 31 minutes 26 seconds:

Godhand pisze:

Julia pisze:Pytanie tylko, kto konkretnie ma ten poziom wyznaczać? Bo przecież nawet wieloletni użytkownicy Wery potrafią napisać pod tekstem w 100% grafomańskim opinię typu "Kochana, cudowne! Bardzo mi się!".

Ju, bez podania przykładu to zdanie nie ma sensu, jest pustym zarzutem rzuconym w nieokreślony eter.

G.

W końcu znalazłam jeden z przykładów, wklejam:
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 04#p220804

Czyli wszystkie głosy pozytywne to TWA, a jedyna sprawiedliwa - jak zwykle! - Julia… Nb. większość z komentujących wypunktowała takie czy inne mankamenty tekstu, więc trudno tu mówić o bezkrytycznym podziwie, no i mimo pewnych usterek stoi on daleko od grafomanii, chyba, że decydować będzie o tym Julia, jednoosobowo. Reasumując, nic nowego: forum jest złe, przegniłe, trzeba je reformować, a o kroju reform i o tym kto będzie miał zaszczyt je nosić, powinna decydować Julia

Ja jednak poproszę bardziej grafomański przykład

Misieq79 pisze: Ja jednak poproszę bardziej grafomański przykład

Jeśli Leszek Pipka wskaże teksty w jego opinii grafomańskie, o których pisał, wtedy ja tez uzupełnię listę.

Added in 1 minute 46 seconds:

Navajero pisze: Reasumując, nic nowego: forum jest złe, przegniłe, trzeba je reformować, a o kroju reform i o tym kto będzie miał zaszczyt je nosić, powinna decydować Julia

O kroju reform powinni zdecydować: Thana, Leszek Pipka, Misieq, Rubia i Baribal.
Z pewnością nie ja.

Added in 15 minutes 3 seconds:
Oraz Eldil, oczywiście; przepraszam, wiedziałam, że kogoś pominęłam.

Oj Juliahof, za poważnie wszystko bierzesz

Juliahof pisze: O kroju reform powinni zdecydować: Thana, Leszek Pipka, Misieq, Rubia i Baribal.
Z pewnością nie ja.

Wymieniłaś postacie ważne dla tego forum i ja też bardzo je poważam, ale mimo to twój i mój głos się tu równie mocno liczy - może nie w każdym przypadku, ale w większości :<3<3: , więc spokojnie.
A tak na marginesie, tekst który wskazałaś może jest egzaltowany, ale poprawny i na pewno nie grafomański :stop: :stop: ;więc zamiast się dąsać, dalej ciesz nas swymi uwagami z którymi mogę się niezgadzać (jak w przypadku nieszczęsnego wiersza _ ruiny), ale zawsze cenię :clap:
I sądzę, że na tym skończymy analizę tekstu Leszka = a poczekamy na powrót utraconych postów. I spokojnie będziemy dalej wybierać dobre utwory.

gebilis pisze: (jak w przypadku nieszczęsnego wiersza _ ruiny),

Gebilis, no! Ja wiem, że Tobie się dzieło nie podobało (choć nadal nie pojmuję, dlaczego) ale to była, jako żywo, proza!

Thana, :clap:

Thana pisze:

gebilis pisze:
Source of the post (jak w przypadku nieszczęsnego wiersza _ ruiny),

o, cholewka, z wrażenia przejęzyczenie = miało być tekst

gebilis pisze: więc zamiast się dąsać,

Myślę, że każdy by się bronił, gdyby odbierał tyle adpersonamów od Navajero co ja - i w wątkach, i na SB...
Ale mniejsza z tym, idzie jesień i nowe perspektywy