No co mogę napisać...
Zacznę od tego, że sporo się, jak czytam, w Arche zmieniło, od kiedy byłem tam ostatni raz. ;P Niech mnie. To już ładnych parę lat...
No to dalej za szablonem.
Pomysł
4+
Pamiętam i doceniam ogrom pracy, jaki wkładałeś i jak widzę nadal wkładasz w tworzenie świata. Był to dla mnie impuls do podjęcia własnych prób, z których jestem całkiem zadowolony. Dlaczego tylko 4+? Stać ciebie na więcej. Wiem, bo czytałem inne twoje opowiadania.
Styl
5-
Czytało się gładziutko, jednym cięgiem. Robiłem tylko przerwy, jak szef do pokoju zaglądał (siedzę tyłem do wejścia i widać co mam na monitorze

). Czepnę się jedynie karkołomności niektórych zdań, o czym było już w postach przedpiśców.
Schematyczność
4+
No co poradzę, jak mam wrażenie, że podobne fabularnie rzeczy czytałem już u ciebie. Tu z kolei mógłbym dać niżej, ale zainteresowało mnie, że ciągle dodajesz coś do swojego świata. Nowe pomysły, modyfikacje. Duży plus za to.
Błędy
5
Jak na tak długi tekst, to prawie żadnych błędów nie było. Ot drobnica...
Ninetongues pisze:- Oferuję sto za miarkę. - Podeszła krok bliżej i skupiła wzrok na Andrylu, jednocześnie samemu stając wreszcie w świetle.
Zgubiłeś rodzaj podmiotu. Literówka wykluczona. Raczej nieuwaga. Do której po nocy znowu siedziałeś?
Ninetongues pisze:Ergo nie zrozumiała, ale Berru rzuciła mu inny zakrzywiony sztylet, który Izecall złapał dopiero, kiedy już znów stał na nogach i szykował się do skoku.
Czepiactwo z mojej strony, ale możnaby dokładniej określić podmiot.
Więcej nie rzuciło mi się w oczy. Nie jestem specem od przecinków itp.
Jak napisałem, na tak długi tekst przaktycznie żadnych błędów.
Ocena ogólna Nie umiem, nie potrafię... Będzie
4+/5-. Nie jestem zdolny do zdecydowania się na konkretną ocenę. Pisało się tobie wyjątkowo lekko i to niestety widać, bo miejscami mógłbyś się bardziej przyłożyć
Dobra, kończę, bo kolega w robocie miał dziś urodziny, rozdawał ciastka i zaczynam się ślinić...
Klawisze się rozpuszczają...
Dodane po 3 minutach:
Hmm...
Przepraszam od razu za posta kilka ładnych dni po terminie oceny, ale dopiero się zarejestrowałem, a nie mogłem się oprzeć, żeby nie ocenić opowiadania
Nine...
Napisał mi, że dwa posty napisane jeden pod drugim same się skleją, mam nadzieję, że to prawda i przepraszam, jeśli w czymś nagiąłem regulamin.
Nie obgryzaj paznokci. Wenus z Milo też tak zaczynała...