Siema! Jestem Marta

1
Lubię mówić o sobie, że jestem człowiekiem. Ostatnio mam trochę myśli do poskładania i wychodzi z tego coś, co można nazwać poezją. Chcę się nią podzielić i zobaczyć, czy moje formy będą rezonować z ludźmi, czy da się to czytać i nad czym warto pracować.
Wiele lat temu pisałam na innym forum. Dzisiaj trochę dojrzalsza chce spróbować tu czegoś nowego.
Nie jestem oczytania, gubią mi się słowa i pojęcia w głowie. Ale wiersze przychodzą ostatnio dziwnie łatwo. Postaram się Was nie zmęczyć.
Prywatnie mam męża, kota, ogródek i Seata w gazie.

Siema! Jestem Marta

2
Cześć, Marto. Baw się dobrze.
Masz jakiś wiersz o kocie?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Siema! Jestem Marta

4
Mam dwa koty! :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Siema! Jestem Marta

5
martaczuek,
Chociaż widzieliśmy się pod innym tematem, ale tu tak oficjalnie: CZEŚĆ! Na poezji się nie znam i raczej nie komentuje (chociaż jakimiś prostymi odczuciami, wrażeniami czasem się podzielę ;)
W moim domu rodzinnym jest 6kotów - trochę za dużo kotów.
Seat w gazie - najważniejsze ;D hahaha

Siema! Jestem Marta

6
Jestem_Damian, cześć i tobie! Miło że tu zaglądasz. Jeśli cię to uspokoi, to też się nie znam, wykształcenie mam czysto techniczne ;)
Niemniej wszelkie wrażenia i odczucia są zawsze mile widziane. Niech mnie ktoś mądrzejszy poprawi, ale jestem zdania że wiersze mają właśnie poruszać (środki przekazu są już poza moim zasięgiem merytorycznym, choć jak się mogę domyślać są bardzo ważne i liczę, że bytowanie na tym forum pozwoli je rozwinąć)
Jestem_Damian pisze: W moim domu rodzinnym jest 6kotów - trochę za dużo kotów.
Czasem śmiem twierdzić, że i jeden to za dużo :D nie potrafię sobie wyobrazić jak wygląda życie z sześcioma
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron