Latest post of the previous page:
Łobyczaj o pewnej 30+, która odkrywa, że nie ma zamiaru być żoną swojego męża, matką dziecka, dla którego i tak liczą się tylko rówieśnicy, a poza tym kurą wtłoczoną do zbyt ciasnej klatki, którą stał się dom. Chce się z tego wyrwać. I pomaga w tym ucieczkowe wcześniej grzebanie się w rodzinnych historiach, bo odkrywa, ile rzeczy się powtarza, ile problemów, a zatem dostaje do ręki parę możliwych rozwiązań.
Przy czym to jest książka z lekko zarysowaną historią Polski w tle, bo zaczynamy w międzywojennej Polsce kresowej, a kończymy niemal współcześnie - po drodze mamy PRL z jego urokami i demonami
