Latest post of the previous page:
Otóż mylisz się - dlatego, że ten drugi może ktoś doczyta do końca, a ten pierwszy po dziesięciu stronach, rojnych od błędów, może wylądować w koszu, bo redaktor uzna, że i tak nikt tego nie będzie miał czasu poprawiać. Więc nie dojdzie do odkrycia, że na 60. stronie znajduje się jakaś genialna scenaSmoke pisze:w moim wyobrażeniu większe szanse będzie miał tekst z porywającą fabułą, żywymi postaciami i błędami niż perfekcyjny tekst o niczym, wiadomo, że sytuacją idealną będzie ta w której świetny tekst pozbawiony będzie błędów
ale chyba łatwiej poprawić przecinki w czymś ciekawym niż tchnąć życie w idealny martwy tekst

Życie...