Czy warto wydać książkę samemu?

2
Ciekawe i pouczające, dzięki Romku.

Do selfpub. mam ambiwalentne podejście, które ten artykuł tylko pogłębił. Moim zdaniem jak ktoś jest dobry, to wyda normalnie, a jak nie dość dobry (gdzie na razie jak najbardziej się zaliczam) to lepiej czas i pieniądze poświęcić na bardziej wydajne metody łechtania ego. No ale jak ktoś chce się bawić, to życzyć dobrej zabawy - bo sukces w ww. to chyba tylko pobożne życzenia.
Strona autorska.

Czy warto wydać książkę samemu?

4
Ja właśnie wydaję książkę na własny koszt. Ale tak hobbistycznie, w ilości stu sztuk. Nie widzę w tym problemu. Czy jestem dobry albo zły w pisaniu? Nie wiem. Wiem za to, że jakiekolwiek normalne wydawnictwo nie przełknęłoby tematyki, jaką poruszam, a co dopiero miałby ktoś na tym zarobić. Książkę będę rozdawał na pamiątkę znajomym i mam w planach kilka sztuk uwolnić, jak to się mówi. Poza tym zawarłem tam myśli dla mnie zbyt cenne, by przeliczać je na pieniądze. J...ć system.
Pozdrawiam.
'Jakkolwiek ludzie by się tego obawiali, filozofia musi powiedzieć wszystko' - markiz de Sade



:roll:

Czy warto wydać książkę samemu?

6
Von Aussenie, a możesz zdradzić ile Cię to kosztowało? Mój znajomy, starszy pan, chce właśnie wydać swoje wspomnienia sprzed pół wieku. Dla mnie bardzo ciekawe, ale raczej nie dla masowego odbiorcy. Nie interesuje go duży nakład (myślę, że wystarczyłoby nawet ze 100 sztuk, żeby rozdać znajomym), ani wielka objętość (powiedzmy do 2000 stron), w zredagowaniu i zaprojektowaniu okładki mu nieodpłatnie pomogę, w zasadzie liczy się jedynie koszt wydruku, żeby był na kieszeń emeryta. :)
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

Czy warto wydać książkę samemu?

7
Jim, dwa tysiące stron? Na pewno? Czy dwieście? Ja za jakieś 70-80, tylko za wydrukowanie, pomijam grafika, jemu oddzielnie zapłacę, wydam 700 -800 złotych. No, może 900, ale to maksimum. Mam w miękkiej okładce, bo w twardej jakieś 30% drożej. A drukarnię mam z polecenia pewnego tutejszego Pana. Mówi, że tanio i porządnie. Wierzę mu i działam.
'Jakkolwiek ludzie by się tego obawiali, filozofia musi powiedzieć wszystko' - markiz de Sade



:roll:

Czy warto wydać książkę samemu?

9
Jak już ktoś naprawdę ma ciśnienie, to np. Sowa (http://www.sowadruk.pl/index.php/servic ... or-cenowy/) ma przyzwoite ceny :) za sto egz. 200 stron a5, czyli zwykłego formatu książkowego:

Koszt druku jednego egzemplarza: 7.24 PLN netto
Koszt druku nakładu: 724.30 PLN netto

Nie żebym polecał, ale w celach pamiątkowych to można znaleźć bez problemu drukarnie, gdzie się pamiątkę zrobi tanio :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Czy warto wydać książkę samemu?

10
Poczytalam i mnie zmrozilo.
Dzieki serdeczne za takie atrakcje.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Czy warto wydać książkę samemu?

12
ravva pisze: Poczytalam i mnie zmrozilo.
Dzieki serdeczne za takie atrakcje.
Generalnie na samowydanie decydują się ludzie, którzy świetnie wiedzą, że reprezentują poziom grubo poniżej druku i mimo ( czasem) buńczucznego bicia piany, zdają sobie sprawę, że to dla nich jedyna szansa na ustawienie swojej książki na półce. Ty musisz po prostu poczekać na swoją szansę :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Czy warto wydać książkę samemu?

14
No, jeśli to jest coś podobnego do tekstów jakie prezentowałeś na wery, to decyzja jak najbardziej słuszna ;)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Czy warto wydać książkę samemu?

15
Navajero - ta książka to właśnie zbiór tych tekstów z WeryfikatoriuM. Dodałem tylko dwa nowe, ale i je tu zaprezentuję. Nie jestem tak odważny jak markiz de Sade. Podziwiam Go. Nie dość, że miał dużo trudniejsze czasy dla swej twórczości, to i treści, jakie prezentował, biją wszystko na głowę. Miał jaja do samych kostek i tworzył dzieło-życie. Ale my tu nie o Markizie, więc zamilknę już.
'Jakkolwiek ludzie by się tego obawiali, filozofia musi powiedzieć wszystko' - markiz de Sade



:roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”