Wydać, ale czy zarobić? :)

1
Ciekawy artykuł o tym, jak wygląda odmitologizowana rzeczywistość. Bo przecież u nas to kicha, a w Stanach, po angielsku, to się zarabia, nie? Wielomiliardowy rynek, pieniądze płyną strumieniem...
Ja od dawna mówię, że to mit. I proszę, mamy ładny artykuł pokazujący rzeczywistość: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... UYBBZAQyuE
Warto wziąć to pod uwagę, zastanawiając się nad finansami tu, w Polsce :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Wydać, ale czy zarobić? :)

2
straszne rzeczy o rynku książki opowiadał Tom Doherty, jak muszą rywalizować z Amazonem, i innymi molochami.
Tak swoją drogą, to ciekawe, jakich to autorów odkrył dla czytelników Amazon.com, bo Tom Doherty odkrył co najmniej kilku.
No - największą część tortu dostają dystrybutorzy, i należałoby się zastanowić, jak zmusić ichnich by zechcieli się podzielić z innymi.
Tworzyć własne księgarnie? :)
I told my whole body to go fuck itself Patrick Coleman, Churchgoer

Wydać, ale czy zarobić? :)

6
Katka pisze: A ten ostatni akapit o rynku wydawniczym w Polsce - co o tym myślicie? Że wydaje się za dużo książek i ostrzejsza selekcja mogłaby pomóc? :hm:
Pewnie tak. Ja do polskich autorów się zrazilam parę lat temu i do dziś ich nie czytam. Pewnie każdy z was czytał kiedyś książkę i się zastanawiał, kto wydał taki szajs.

Added in 1 minute 36 seconds:
Moim znajomi jak dowiedzieli się, że wydaje książkę to patrzyli na mnie jakbym już ociekała złotem ;)

Wydać, ale czy zarobić? :)

7
mrs.durst1 pisze: Ja do polskich autorów się zrazilam parę lat temu i do dziś ich nie czytam.
Hm, ale ze do wszystkich? Jakim cudem?
Pewnie każdy z was czytał kiedyś książkę i się zastanawiał, kto wydał taki szajs.
tak, tak, tylko jednak wydane, wiec jakis potencjal wydawca dostrzegl, oceniajac ze rzecz sie sprzeda i przyniesie zysk.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Wydać, ale czy zarobić? :)

8
mrs.durst1 pisze: Ja do polskich autorów się zrazilam parę lat temu i do dziś ich nie czytam. Pewnie każdy z was czytał kiedyś książkę i się zastanawiał, kto wydał taki szajs.
Spotkałam się z "szajsem", ale nigdy nie skojarzyłabym tego z narodowością pisarza czy konkretnym rynkiem wydawniczym. Po prostu w każdym kraju są lepsi i gorsi pisarze, albo raczej - tacy, którzy bardziej mi odpowiadają i tacy, którzy mniej.
"Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz."
W. Szymborska

Wydać, ale czy zarobić? :)

10
No zabawne :)
mrs.durst1 pisze: Moim znajomi jak dowiedzieli się, że wydaje książkę to patrzyli na mnie jakbym już ociekała złotem ;)
A gdzie wydajesz?
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Wydać, ale czy zarobić? :)

12
Ależ absolutnie nie wkładam tylko polskich autorów do tego worka, bo jak dobrze wiecie nie tylko u nas zdarzają się buble. A to, że wydaje własną książkę nie znaczy, że nie mogę mieć takiego zdania (może ma na to wpływ to, że gustuję w kryminał ach, a nie trafiłam jeszcze na dobry polski kryminał). Po paru próbach opuściłam, ale teraz wszyscy chwalą Mroza i mam zamiar się skusić.

Wydać, ale czy zarobić? :)

13
mrs.durst1 pisze: Ależ absolutnie nie wkładam tylko polskich autorów do tego worka, bo jak dobrze wiecie nie tylko u nas zdarzają się buble. A to, że wydaje własną książkę nie znaczy, że nie mogę mieć takiego zdania (może ma na to wpływ to, że gustuję w kryminał ach, a nie trafiłam jeszcze na dobry polski kryminał). Po paru próbach opuściłam, ale teraz wszyscy chwalą Mroza i mam zamiar się skusić.
Przeczytaj Marka Stelara, według mnie pisze świetne kryminały. Akcja w nich nie pędzi, wiesz kto zabił od początku, a mimo to zostajesz wciągnięta w "stelarowy świat ". Do tego świetnie oddaję realia polskiej policji i prokuratury, a akcja rozgrywa się zawsze w Szczecinie i okolicach.
Mroza też kilka czytałam - początkowo bylam źle do niego nastawiona, ale też wciąga. No i doceniam to za pracowitość.
A co do słabych książek - nie jest to zależne od narodowości, może raczej od gustu czytającego. Jednym się coś podoba, innym już niekoniecznie. Ja osobiście wróciłam do polskich autorów i się ich kurczowo trzymam :)

Wydać, ale czy zarobić? :)

14
Iwoneczka pisze:
mrs.durst1 pisze: Ależ absolutnie nie wkładam tylko polskich autorów do tego worka, bo jak dobrze wiecie nie tylko u nas zdarzają się buble. A to, że wydaje własną książkę nie znaczy, że nie mogę mieć takiego zdania (może ma na to wpływ to, że gustuję w kryminał ach, a nie trafiłam jeszcze na dobry polski kryminał). Po paru próbach opuściłam, ale teraz wszyscy chwalą Mroza i mam zamiar się skusić.
Przeczytaj Marka Stelara, według mnie pisze świetne kryminały. Akcja w nich nie pędzi, wiesz kto zabił od początku, a mimo to zostajesz wciągnięta w "stelarowy świat ". Do tego świetnie oddaję realia polskiej policji i prokuratury, a akcja rozgrywa się zawsze w Szczecinie i okolicach.
Mroza też kilka czytałam - początkowo bylam źle do niego nastawiona, ale też wciąga. No i doceniam to za pracowitość.
A co do słabych książek - nie jest to zależne od narodowości, może raczej od gustu czytającego. Jednym się coś podoba, innym już niekoniecznie. Ja osobiście wróciłam do polskich autorów i się ich kurczowo trzymam :)
O, super. Dzięki za polecenie. Duża racja z tym gustem.

Wydać, ale czy zarobić? :)

15
Gorgiasz pisze:
oceniajac ze rzecz sie sprzeda i przyniesie zysk.
I to ma być kryterium wskazujące, że książka nie jest szajsem? :shock:
Nie, ale dla wydawnictw chyba często jest ważniejsze niż wysoka jakość tekstu. W sumie się nie dziwię, jakoś muszą się utrzymać. :(
"Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz."
W. Szymborska
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”