13
autor: kfk
Umysł pisarza
Napisałby, żeby przeczytali Homera :-)
[ Dodano: Pią 01 Lip, 2011 ]
Jakiś czas temu napisałem konspekt komiksu (nie rysowałem, klepałem scenariusz) nie mogąc jednak zwalczyć niepewności, czy robię to dobrze.
Komiks obfitował w wiele zwrotów akcji, zaskakując co rusz głównego bohatera niespodziewanym ciosem w splot słoneczny.
Mój problem był następujący - napisać konspekt w taki sposób, jak odczyta go czytelnik, czyli niechronologicznie (odkrywając w miarę rozwoju akcji zdarzenia z przeszłości), czy raczej chronologicznie, zdradzając "kto zabił" na początku.
Pierwsza opcja wydawała się najbardziej naturalna, odzwierciedlając postęp lektury komiksu, jak jednak tworzyć suspensy nagłę zmiany akcji posługując się jedynie paroma linijkami tekstu (wszak to tylko konspekt)?
Drugie rozwiązanie nie stwarzało takiego problemu - wydawało się również bardziej "techniczne" profesjonalne, ale dla odmiany, czy na pewno dobrze reprezentowało nieistniejący jeszcze komiks?
Ja już swego wyboru dokonałem. Czy dobrego nie wiem, bo wydawca odrzucił komiks ze względu na "sztuczną kreskę" nie wnikając jak sądzę w zawiłości konspektu.
Jaka opcja waszym zdaniem byłaby lepsza?