Latest post of the previous page:
No ba, niektórzy potrafią sklecić zdanie bez błędu ortograficznego, ale ich dzieła i tak nie stoją na półkach... Mam wrażenie, że dyskusje na temat "co by było gdybym napisał książkę" są dość jałowe. Jak napiszę książkę, albo przynajmniej będę w trakcie pisania (i nie mam tu na myśli prologu), to wtedy będzie o czym rozmawiać. Jak słusznie zauważył Romek: piszmy, mniej gadajmy. Na zdrowie.212
Pogadać to nawet można - i ja lubię, co zresztą widać i na Weryfikatorium, czasem piszę posty seryjnie 
Ale nie kosztem pisania. Nie zamiast.

Ale nie kosztem pisania. Nie zamiast.
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
216
Mojej Żonie został ostatni rozdział, więc od trzech dni nie wstaje od kompa... Ja za to po każdych stu dwudziestu stronach porzucam pracę nad powieścią aktualnie męczoną i nadrabiam zaległości w innych pracach pisarskich, zamówionych i lepiej płatnych, niźli "powieść klasyczna"...Andrzej Pilipiuk pisze:No cóż - prawda jest brutalna. Żeby coś wydać trzeba to najpierw napisać
Zostało mi 6 stron do końca książki...
217
Uch, ja też tak mam. Z reguły dlatego, że albo już nie mam pomysłów na tę aktualnie pisaną, albo dlatego, że już mnie złapał leń, albo dlatego, że mam pomysł na coś innego.maciejslu pisze:Ja za to po każdych stu dwudziestu stronach porzucam pracę nad powieścią aktualnie męczoną
Wkurzające to to jest ;/
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Wieczność kocha dzieła czasu.
– William Blake
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Wieczność kocha dzieła czasu.
– William Blake
218
Nie, u mnie to jest kwestia zmęczenia. Najnormalniejszego w świecie, czysto fizycznego. W transie potrafię pisać po dwanaście stron dziennie, więc po dwóch tygodniach umieram. Jadę na ryby, odpoczywam przez tydzień i odsypiam, bo piszę głównie po nocach, kiedy kobiety, dzieci, psy, koty i zające już w moim domu śpią ;-)Serena pisze:Uch, ja też tak mam. Z reguły dlatego, że albo już nie mam pomysłów na tę aktualnie pisaną, albo dlatego, że już mnie złapał leń, albo dlatego, że mam pomysł na coś innego.maciejslu pisze:Ja za to po każdych stu dwudziestu stronach porzucam pracę nad powieścią aktualnie męczoną
Wkurzające to to jest ;/
220
A u mnie jeszcze jeden... nie, dwa rozdziały (bo dzisiaj, oglądając pewien film, wpadłam na genialny pomysł) i zakończenieAndrzej Pilipiuk pisze:ja miałem tydzień strasnego natłoku róznych spraw...
ale ...100 stron do końca.

Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Wieczność kocha dzieła czasu.
– William Blake
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Wieczność kocha dzieła czasu.
– William Blake
222
Ja jutro będę "wyglądać" nie wcześniej, niż o jedenastej rano ;-)Andrzej Pilipiuk pisze:idzcie już spać bo juto będzie wyglądać jak zombie.
jesteści dumnymi wampirami - nie wypada wam wyglądać jak zombie...
A poza tym - muszę dokończyć robotę. Sztuka sztuką, ale zarabiać trzeba ;-)
3 Pytania o sens pisania... czyli: kto? co? za ile?
224To ja takie pytania prosto z mostu i bez wstępów:
- ile, procentowo, wynosi podatek od zaliczki?
- czy możecie mi polecić jakąś dobrą publikację z zakresu prawa autorskiego, umów itd? Rozmawiam z jednym wydawnictwem i kontakt jest świetny, szanowna pani wszystko tłumaczy cierpliwie, ale wypadałoby, żebym się trochę podszkolił w temacie.
- ile, procentowo, wynosi podatek od zaliczki?
- czy możecie mi polecić jakąś dobrą publikację z zakresu prawa autorskiego, umów itd? Rozmawiam z jednym wydawnictwem i kontakt jest świetny, szanowna pani wszystko tłumaczy cierpliwie, ale wypadałoby, żebym się trochę podszkolił w temacie.
3 Pytania o sens pisania... czyli: kto? co? za ile?
225Tu trudno coś polecić, bo każda sytuacja jest indywidualna. Generalnie podatek jest chyba jak od umowy o dzieło ( chyba, bo ja nigdy nie brałem zaliczki). Najlepiej jakbyś po prostu pokazał kontrakt komuś z branży, do kogo masz zaufanie. Tu są dwie możliwosci: albo jest uczciwy ( co obeznana osoba określi w minutę), albo robią Cię w konia ( co też będzie widać).
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
3 Pytania o sens pisania... czyli: kto? co? za ile?
226Wydawnictwo jest raczej poważne, mam z nimi dobry kontakt i w ogóle traktują mnie jak należy (choć nie mam porównania, bo to mój debiut będzie), złego słowa powiedzieć nie mogę, ale tak jak mówię - chciałbym się doszkolić, liznąć trochę teorii, choć wiadomo, że najlepsza nauka jest przez praktykę i mam nadzieję, że tej będę miał jak najwięcej. ;-)