211

Latest post of the previous page:

No ba, niektórzy potrafią sklecić zdanie bez błędu ortograficznego, ale ich dzieła i tak nie stoją na półkach... Mam wrażenie, że dyskusje na temat "co by było gdybym napisał książkę" są dość jałowe. Jak napiszę książkę, albo przynajmniej będę w trakcie pisania (i nie mam tu na myśli prologu), to wtedy będzie o czym rozmawiać. Jak słusznie zauważył Romek: piszmy, mniej gadajmy. Na zdrowie.

215
Kurczę, też bym tak chciała!!! Ale ja tak wolno piszę:(
**Are you waiting for somebody else to move?

Don't you know in your heart is the power to change everything?**~

216
Andrzej Pilipiuk pisze:No cóż - prawda jest brutalna. Żeby coś wydać trzeba to najpierw napisać ;)

Zostało mi 6 stron do końca książki...
Mojej Żonie został ostatni rozdział, więc od trzech dni nie wstaje od kompa... Ja za to po każdych stu dwudziestu stronach porzucam pracę nad powieścią aktualnie męczoną i nadrabiam zaległości w innych pracach pisarskich, zamówionych i lepiej płatnych, niźli "powieść klasyczna"...
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

217
maciejslu pisze:Ja za to po każdych stu dwudziestu stronach porzucam pracę nad powieścią aktualnie męczoną
Uch, ja też tak mam. Z reguły dlatego, że albo już nie mam pomysłów na tę aktualnie pisaną, albo dlatego, że już mnie złapał leń, albo dlatego, że mam pomysł na coś innego.
Wkurzające to to jest ;/
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

218
Serena pisze:
maciejslu pisze:Ja za to po każdych stu dwudziestu stronach porzucam pracę nad powieścią aktualnie męczoną
Uch, ja też tak mam. Z reguły dlatego, że albo już nie mam pomysłów na tę aktualnie pisaną, albo dlatego, że już mnie złapał leń, albo dlatego, że mam pomysł na coś innego.
Wkurzające to to jest ;/
Nie, u mnie to jest kwestia zmęczenia. Najnormalniejszego w świecie, czysto fizycznego. W transie potrafię pisać po dwanaście stron dziennie, więc po dwóch tygodniach umieram. Jadę na ryby, odpoczywam przez tydzień i odsypiam, bo piszę głównie po nocach, kiedy kobiety, dzieci, psy, koty i zające już w moim domu śpią ;-)
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

220
Andrzej Pilipiuk pisze:ja miałem tydzień strasnego natłoku róznych spraw...

ale ...100 stron do końca.
A u mnie jeszcze jeden... nie, dwa rozdziały (bo dzisiaj, oglądając pewien film, wpadłam na genialny pomysł) i zakończenie :)
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

3 Pytania o sens pisania... czyli: kto? co? za ile?

224
To ja takie pytania prosto z mostu i bez wstępów:

- ile, procentowo, wynosi podatek od zaliczki?
- czy możecie mi polecić jakąś dobrą publikację z zakresu prawa autorskiego, umów itd? Rozmawiam z jednym wydawnictwem i kontakt jest świetny, szanowna pani wszystko tłumaczy cierpliwie, ale wypadałoby, żebym się trochę podszkolił w temacie.

3 Pytania o sens pisania... czyli: kto? co? za ile?

225
Tu trudno coś polecić, bo każda sytuacja jest indywidualna. Generalnie podatek jest chyba jak od umowy o dzieło ( chyba, bo ja nigdy nie brałem zaliczki). Najlepiej jakbyś po prostu pokazał kontrakt komuś z branży, do kogo masz zaufanie. Tu są dwie możliwosci: albo jest uczciwy ( co obeznana osoba określi w minutę), albo robią Cię w konia ( co też będzie widać).
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

3 Pytania o sens pisania... czyli: kto? co? za ile?

226
Wydawnictwo jest raczej poważne, mam z nimi dobry kontakt i w ogóle traktują mnie jak należy (choć nie mam porównania, bo to mój debiut będzie), złego słowa powiedzieć nie mogę, ale tak jak mówię - chciałbym się doszkolić, liznąć trochę teorii, choć wiadomo, że najlepsza nauka jest przez praktykę i mam nadzieję, że tej będę miał jak najwięcej. ;-)

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”

cron