Latest post of the previous page:
Obawiam się, że po pandemii, w ramach nowej normalności (uwielbiam to określenie) zostanie nam tylko akcja, przerywana opisami akcji
Latest post of the previous page:
Obawiam się, że po pandemii, w ramach nowej normalności (uwielbiam to określenie) zostanie nam tylko akcja, przerywana opisami akcjiBardziej miałam na myśli ubogą dziewczynę z przedmieść, która spotyka włoskiego mafiosa
Może tak być
No tak, jakby się obyło bez wiadomookogochodziiris pisze:Bardziej miałam na myśli ubogą dziewczynę z przedmieść, która spotyka włoskiego mafiosa
Ja nie mam nic przeciwko rozsądnym przerywnikom, ale nadal jestem wstrząśnięty i zmieszany po recenzji jednej ze swoich książek, z której dowiedziałem się, że mimo, iż ( zdaniem autora recki) piszę całkiem nieźle, to jednak jest to tylko lektura niewymagająca, a to przez brak dłuższych przerywników i rozbudowanych opisów
Łeeee... Ja za to usłyszałam, że moja książka nie jest "wybitna", napisana zbyt prostym językiem, nie wiadomo kto to przeczyta (hmmm..Ja nie mam nic przeciwko rozsądnym przerywnikom, ale nadal jestem wstrząśnięty i zmieszany po recenzji jednej ze swoich książek, z której dowiedziałem się, że mimo, iż ( zdaniem autora recki) piszę całkiem nieźle, to jednak jest to tylko lektura niewymagająca, a to przez brak dłuższych przerywników i rozbudowanych opisówBo przecież wiadomo, że czytanie Wielkiej Literatury powinno być dla czytelnika męką i orką intelektualną
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”