Witam grono Weryfikatorium,

Ostatnio naszła mnie taka myśl: chciałbym wrzucić coś na forum, aby poznać potencjał opowiadania, aby ktoś z doświadczeniem spojrzał na nie krytycznym okiem. Jak się ma to dalej do wydania takiego opowiadania/powieści? Czy jeśli wrzucę fragment opowiadania, bądź całe, a następnie będę chciał je przesłać do wydawnictwa, czy może ono takie opowiadanie nie przyjąć, bo było już gdzieś publikowane?

Jestem kompletnym laikiem w tym temacie. Przeczytałem kilka artykułów jak wydać pierwszą książkę, jednak do książek mi daleko, wolałbym zbiór opowiadań, gdyż wolę krótszą formę, ale nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na pytanie powyżej.

Dziękuje za każdą odpowiedź!

1. W Polsce wydać zbiór opowiadań jest znacznie trudniej niż powieść.
2. Opublikowanie całego opowiadania również znacznie utrudnia, choć nie wyklucza (są precedensy) opublikowanie go gdzie indziej. Wyjątek to... zbiór opowiadań, gdzie część tekstów jest znana, a część to świeżynki.

Czyli rozumiem, że umieszczenie fragmentu opowiadania nie będzie problemem?

Zapewne. Granica bezpieczeństwa przebiega zapewne gdzieś w okolicach 1/3 długości.

Częstym sposobem trenowania tu warsztatu, jest jawne wrzucanie do omówienia króciutkich tekstów, nieraz pisanych specjalnie dla Wery, "na zmarnowanie"
A to co do publikacji, to już ukrycie. Poprosić o omówienie, zwykle kilka osób się zgłosi - i wysłać im to na priv. Wilk syty, owca cała

Moim zdaniem Eldil ma rację. Jeśli uważasz, że Twój tekst może mieć potencjał do druku i nie chcesz go marnować, możesz skorzystać z Centrum Wzajemnej Pomocy. Jeśli zapytasz, czy ktoś chce przeczytać, pewnie zgłosi się kilka osób (np. ja już się zgłaszam). Jeśli dostaniesz informację zwrotną, że jeszcze wiele pracy przed Tobą, możesz wrzucić tekst na forum, gdzie użytkownicy wypunktują Twoje błędy.

Eldil pisze: (wt 10 sie 2021, 20:19) Częstym sposobem trenowania tu warsztatu, jest jawne wrzucanie do omówienia króciutkich tekstów, nieraz pisanych specjalnie dla Wery, "na zmarnowanie"

Może mam złe podejście, ale każde z opowiadań traktuje jako opus magnum i nie chce je wrzucić na zmarnowanie.

Eldil pisze: (wt 10 sie 2021, 20:19) A to co do publikacji, to już ukrycie. Poprosić o omówienie, zwykle kilka osób się zgłosi - i wysłać im to na priv. Wilk syty, owca cała

martar pisze: (śr 11 sie 2021, 08:47) Moim zdaniem Eldil ma rację. Jeśli uważasz, że Twój tekst może mieć potencjał do druku i nie chcesz go marnować, możesz skorzystać z Centrum Wzajemnej Pomocy. Jeśli zapytasz, czy ktoś chce przeczytać, pewnie zgłosi się kilka osób (np. ja już się zgłaszam). Jeśli dostaniesz informację zwrotną, że jeszcze wiele pracy przed Tobą, możesz wrzucić tekst na forum, gdzie użytkownicy wypunktują Twoje błędy.

Tak będę musiał zrobić, dziękuje !

WiNyL pisze: (czw 12 sie 2021, 12:04) nie chce je wrzucić na zmarnowanie.

Żartobliwie i jak widać, niezbyt szczęśliwie tak napisałem Zerknij jeszcze raz na wyjaśnienie wyżejRomeckiego, odnośnie krótkich form.
Poza tym, ćwiczenia nigdy nie są marnowaniem.

WiNyL pisze: (czw 12 sie 2021, 12:04) Może mam złe podejście, ale każde z opowiadań traktuje jako opus magnum

Bardzo złe podejście, prowadzące do grafomanii. "Opus magnum" można się tylko zachwycać. Najpierw ćwicz, dojdź do przyzwoitego poziomu. Zaręczam, że wielkim sukcesem będzie, jeśli we wszystkim, co napiszesz, nawet we wszystkim co wydasz, będzie choć jedno "opus magnum".

Eldil pisze: (czw 12 sie 2021, 15:35) Bardzo złe podejście, prowadzące do grafomanii. "Opus magnum" można się tylko zachwycać. Najpierw ćwicz, dojdź do przyzwoitego poziomu. Zaręczam, że wielkim sukcesem będzie, jeśli we wszystkim, co napiszesz, nawet we wszystkim co wydasz, będzie choć jedno "opus magnum".

Niedobrze, bo każde z opowiadań, napisanych bądź planowanych, traktuje jako potencjał na wydanie. No nic, sukces wymaga poświęceń, więc któreś będę musiał poświęcić.

Może się nie rozumiemy. Opus magnum to dzieło życia, najważniejsze, najbardziej wartościowe. Takie, że klękajcie narody; i za tysiąc lat będą uczyć o tym w szkołach biedne dzieci. Początkujący, który uważa że nie tylko już coś takiego ma, ale wszystko, co napisał ma taką właśnie wartość, jest niezwykle... pewny siebie

Jeśli chodzi Ci tylko o potencjalną wydawalność... może masz rację, może nie, nie dowiesz się, póki nie pokażesz. Ogłoś się w dziale pomocy, i porozsyłaj chętnym na priv. Zwłaszcza cenna jest opinia ludzi, którzy u nas mają status Weryfikatorów. Nie mówiąc o fioletowych - autorach min. 2 wydanych drukiem książek. W "normalnych" wydawnictwach - bełkot wydrukowany za własne pieniądze nie czyni nikogo pisarzem.

Wery oferuje mnóstwo możliwości; i z Twoimi zastrzeżeniami będzie z czego wybrać. Co mi na szybko przychodzi do głowy:
- drabble, o których już Ci wspominałem. Króciutkie (równo 100 słów), świetnie poprawiają warsztat;
- wprawki (dział założony przeze mnie ) - piszesz nie utwór literacki, tylko jakiś element: sam dialog, sam opis postaci, albo pomieszczenia, albo walki, albo przyrody etc. Pokażesz swoje możliwości, poćwiczysz to, co Ci słabo idzie.
- Zamek - (dział założony dla mnie ) - teksty, w których bohaterami są ludzie z Wery np. coś zainspirowanego rozmowami z czata, za bardzo "naszego", żeby było zrozumiałe i do publikacji poza Wery
Czasem też są konkursy czy warsztaty, gdzie piszesz na zadany temat - też dobry sposób pokazania się i zdobycia opinii o swoim poziomie.