Jak uważacie, czy wcześniejsza publikacja fragmentu powieści w jakimś czasopiśmie zachęci wydawcę do wydania? Czy może wręcz przeciwnie, redaktor poczuje się, jakby odgrzewał kotlet sprzed kilku dni?

Nie liczyłbym na to, chyba że ów fragment wywoła wielką reakcję czytelników, raczej pozytywną w innym przypadku jest to doświadczenie neutralne, a może być groźne, jeśli przekroczysz 20-25% objętości powieści

Tak jak wspomniał Romek - zależy co kryje się pod terminem "fragment powieści". Jeśli jest to jakiś krótki rozdział opiewający na kilka/maks kilkanaście stron wyciągnięty ze środka powieści, sądzę, że wspomnienie o publikacji w czasopiśmie będzie działać tylko na Twoją korzyść.

Gorzej jeśli publikowałeś ciągłe fragmenty w częściach na przestrzeni kolejnych wydań czasopisma. Ciężko nakłonić wydawcę, aby zapłacił za coś, czego spora część została udostępniona za darmo.

A jak będzie, Waszym zdaniem, z publikacją na portali literackim, np. Weryfikatorium? Zakładając, że będzie to ok. 5% całości? To, że nie pomoże w wydaniu to raczej zakładam, bardziej interesuje mnie czy nie zaszkodzi?

Nie zaszkodzi. Niebezpiecznie zaczyna się robić dopiero przy double figures