Partyzantka czy zmasowany atak

1
Napisałem bajkę dla dzieci i jako, że odbiór wśród beta-readerów, znajomych rodziców oraz "testowych dzieci" jest pozytywny, zastanawiam się nad wysłaniem gotowego tekstu do wydawców.

I tu pojawia się pytanie:
a) czy a'la partyzant - wysłać do jednego wydawnictwa i w razie braku odpowiedzi po miesiącu, wysłać do kolejnego?
b) czy raczej frontalny atak: wysłać do dziesięciu na raz? W tym przypadku co jeżeli pozytywnie odpowiedzą 2 wydawnictwa? Po prostu temu, który oferuje gorsze warunki, odpowiadam "dziękuję, ale już nieaktualne"?

Partyzantka czy zmasowany atak

2
Odpowiedź b, ale nie "nieaktualne" tylko "otrzymałem lepsza ofertę".
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Partyzantka czy zmasowany atak

4
B.
Miesiąc to za krótko na odpowiedź, nawiasem mówiąc. lepiej ustal to sobie na trzy miesiące, choć w wielu wydawnictwach możesz czekać i pół roku :)
Wysyłaj tylko do tych, którzy wydają bajki, nawiasem mówiąc. Wielu wydawców boi się tej formy, a ściślej, tego wieku. Jak nie mają w ofercie dziesięciu bajek, szkoda zajmować slot, znaczy liczyć, że wydadzą akurat Twoją. Tu jest jednak ścisła specjalizacja, także ze względu na dystrybucję.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Partyzantka czy zmasowany atak

5
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

@Romek - chyba już gdzieś to pisałeś na forum albo mchat, nie jestem pewny. Niemniej właśnie tak zrobiłem: listę wygenerowałem na podstawie książek córki i znalezionych w księgarniach w dziale dziecięcym.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”