20
autor: D. Wiktorski
Z własnych doświadczeń wiem, że raczej nikt nie bierze tekstów poniżej 10 arkuszy (a jakby podczas redakcji zjechało poniżej tej wartości, bo np. autor dużo wody polał, to jeszcze każą te kilkanaście-kilkadziesiąt k dopisać), powiedzmy, że optymalnie to tak 10-15 arkuszy, jak masz coś porządnego, to do 20 arkuszy, ale tu pewnie więcej powie ci Romek.
Co do wysyłania mailem - jeśli ktoś w 2018 roku twierdzi, że nikt tego nie otworzy, bo wirusy, to z całym szacunkiem dla niego, ale jego wiedza techniczna chyba zatrzymała się gdzieś w okolicy roku 2000. Wydawcy naprawdę niechętnie patrzą na papier, bo papieru nie skopiujesz w 5 sekund, nie prześlesz go dwoma kliknięciami, no i najważniejsze: to trzeba gdzieś składować. A nie mówię już o tuzach, które potrafią wysłać całą powieść luzem. Raz taki wydruk miałem i wypadł mi z rąk - a oczywiście strony numerowane nie były. Kartki mi posłużyły jako brudnopis, nie miałem najmniejszej ochoty tego układać.
Added in 1 minute 22 seconds:
PS. Praca na płycie CD to chyba już wymóg tylko bardziej skostniałych instytucji - dziś coraz więcej komputerów nawet napędu optycznego nie ma (sam z płyty korzystałem nie wiem, z 5 lat temu ostatni raz, tylko dlatego, że musiałem?).