kawałek mojego dzieła

1
Małą krainą o nazwie Petersland rządzi królowa Ador. Ma ona śnieżnobiałą cerę, oczy o kolorze oceanu i usta o pięknym kolorze wiśni dojrzewających w słońcu. Wywodzi się ona z rodu elfów na co wskazują jej spiczaste uszy i kremowe skrzydła. Jej włosy są ciemne niczym krucze skrzydła. Królowa ma talię osy i ubiera się w jasne suknie, które doskonale podkreślają jej sylwetkę. Pewnego ranka gdy najmłodsza córka Ador Nel brała kąpiel w swych gawędowych olejkach, rozległ się dziwny dźwięk dochodzący z okolic pałacu. Byli to smoczy wojownicy czyli lud od dawna walczący z Peterslandem. Po kąpieli Nel weszła do swej komnaty. Po chwili wojownicy Underlandu ( smoczy wojownicy) już tam byli. Jeden z nich złapał, związał i posadził na smoka Nel. Była przestraszona, ponieważ wiedziała że król Edwin będzie chciał ją zabić. Następnego dnia o wschodzie słońca księżniczkę przywleczono do króla Edwina. Elfka cała zbledła i się trzęsła. Nagle przez główne drzwi wbiegł syn króla Andrew. Gdy zauważył Nel zatrzymał wzrok na jej pięknych oczach, które już nie jednych zwodziły.
- Ojcze kim jest ta dziewczyna?- zapytał
- To księżniczka Peterslandu. Jutro ma zginąć.- odpowiedział król
-Jak cie zwą? – tym razem Andrew zapytał Nel
- Nel Cornelia Peters. A ciebie? - rozmowa toczyła się dalej
- Mów mi Andrew. Uratuje cię. – szepnął jej cicho książe. Rozmowa się zakończyła i król kazał synowi by odprowadził elfkę do komnaty gościnnej. Lecz ten zamiast to zrobić usiadł z Nel na smoka i polecieli w przestworza. Elfia księżniczka była tak zmęczona że zasnęła. Wkrótce dotarli na miejsce. Nel nie znała tej krainy. Andrew zaprowadził ją do posiadłości położonej w lesie. Zapukał do drzwi i po chwili wychyliła się z za nich starsza kobieta.
- Witaj!- powiedziała do chłopaka i go przytuliła
- Witaj mamo! Czy możesz przenocować Nel przez kilka dni?- zapytał
- Dobrze synu. – powiedziała uśmiechając się do Andrew
Nel podziękowała i weszła do posiadłości. Po krótkiej rozmowie kazało się że elfka będzie dzielić pokój z córkami kobiety czyli Kamilą i Amelią. Andrew powiedział jej też, iż jej matka ma zginąć za niecały tydzień, a dokładnie 6 dni i 6 nocy. Nel weszła do pokoju dziewczyn, usiadła na łóżku i zaczęła płakać. Kama i Amelia zaczęły wymieniać między sobą zdania. Obydwie miały miny jak by zobaczyły istotę nie z tego świata.
- Cześć, jestem Kama. A ty?- zapytała odważniejsza z dziewczyn
- Ja… Jestem Nel Peters, księżniczka krainy Petersland.- odpowiedziała przez łzy
-Ile masz lat Nel?- zapytała druga z dziewczyn
-28 lat elfickich
-Chcesz mi wmówić że jesteś jakimś dziwadłem?- powiedziała z oburzeniem Kama. By udowodnić że to co mówi jest prawdą Nel rozłożyła swe błękitne skrzydła. Teraz już uwierzyły jej.
- Musze wracać i ratować matkę!- wybuchła płaczem elfka
We trzy poszły do matki Kamy i Amelii, która jak się okazało ma na imię Bella. Niestety Bella nie pozwoliła Nel wrócić. Księżniczka buntowała się lecz to nie dało żadnych rezultatów.
- Na razie musisz zachowywać się jak normalna nastolatka. Jutro idziesz z dziewczynami do szkoły!- krzyknęła na Nel Bella
- Nie masz prawa na mnie krzyczeć! Nie jesteś moją matką! U nas gdy ktoś oprócz niej to robi to zostaje wtrącony do lochów! Zostawcie mnie w spokoju!- powiedziała to i oddaliła się do pokoju
Ostatnio zmieniony czw 07 lip 2011, 17:38 przez juliaalicja2, łącznie zmieniany 3 razy.
:)

2
Małą krainą o [1]nazwie Petersland rządzi królowa Ador. Ma [2]ona śnieżnobiałą cerę, oczy [3]o kolorze oceanu i usta o pięknym kolorze wiśni dojrzewających w słońcu. [4]Wywodzi się [2a]ona z rodu elfów na co wskazują jej spiczaste uszy i kremowe skrzydła.
Dynamika tekstu siadła, a mimo to fajny fragment (naprawdę widzę królową!). Ale po kolei:
[1] - masz dwa razy nazwę (tak, Petersland to nazwa)
[2] - niepotrzebne zaimki - wszak piszesz o niej!
[3] - to bym zamienił na odcień (bo drugi kolor jest potrzebny określający usta, ale wówczas staje się powtórzeniem).
[4] - Zapisz to wstecznie. Wpierw uszy, później ród.
Zdanie po przeróbkach:
Małą krainą Petersland rządzi królowa Ador. Kobieta ma śnieżnobiałą cerę, błękitne jak ocean oczy i usta o pięknym kolorze wiśni dojrzewających w słońcu. Szpiczaste uszy i skrzydła ukazują jej pochodzenie - wywodzi się z rodu elfów.
Królowa ma talię osy i ubiera się w jasne suknie, które doskonale podkreślają jej sylwetkę.
...ale już w tym miejscu opisów jest za dużo. Nie przekazujesz informacji rysownikowi (który, tak po prawdzie, wyczaruje inny obraz niż ty masz w głowie), ale opowiadasz!
Dobiera suknie, które podkreślają jej zniewalającą sylwetkę.
Pewnego ranka gdy najmłodsza córka Ador Nel brała kąpiel w swych gawędowych olejkach, rozległ się dziwny dźwięk dochodzący z okolic pałacu.
Brakło przecinka przed gdy. Ale teraz budujemy scenę: Ona się kąpie (czyli raczej wewnątrz pałacu). Dźwięk dobiega z zewnątrz (zza okna, z dołu, gdzieś w przestworzach) - ale te "okolice" powinny zostać określone względem jej położenia. Nie odnosisz się do pałacu, a tej kobiety.
Była przestraszona, ponieważ wiedziała że król Edwin będzie chciał ją zabić.
ja to nazywam ultra-mega-super-wielkim skrótem całej książki. Czy wiesz, że ta linijka opowiada kilka historii na raz? Rzuć chociaż wskazówkę, dlaczego ta (kolejna postać, zaczynają się rozmnażać za prędko w tekście) dziewczynka (?) ma zginąć...
- To księżniczka Peterslandu. Jutro ma zginąć.- odpowiedział król
jeżeli narracja jest atrybucją dialogu (opisuje dialog), piszesz z małej litery (jak teraz, ale bez kropki). Czyli:
- To księżniczka Peterslandu. Jutro ma zginąć - odpowiedział król.
Stosujesz to zawsze, gdy: odpowiedział, zapytał, rzekł, wrzasnął, stwierdził itd...

Bardzo to słabe, oj bardzo. Widać, że chcesz coś opowiedzieć, ale także widać zupełny brak wprawy - to jest streszczenie kilku wątków na początku i nudny dialog. Nic nie doradzę, poza czytaniem, czytaniem i jeszcze raz czytaniem. Dopiero później praktyka.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

3
Wywodzi się ona z rodu elfów na co wskazują jej spiczaste uszy i kremowe skrzydła. Jej włosy są ciemne niczym krucze skrzydła.
Powtórzenia.
Pewnego ranka gdy najmłodsza córka Ador Nel brała kąpiel w swych gawędowych olejkach, rozległ się dziwny dźwięk dochodzący z okolic pałacu.
Tu wstawiłabym akapit. I w ogóle zaczęłabym od tego miejsca. Opis królowej w innym miejscu jak już, chociaż sądząc z tego co dalej, niepotrzebny w ogóle.Wolałabym ujrzeć opis Nel.
Gawędowych czy lawendowych?
Gdzie ona tę kąpiel brała? Uznałam że gdzieś w pałacu. Teraz z twojego tekstu wynika, że gdzie indziej. Bądź dokładniejsza w takich opisać.
Po kąpieli Nel weszła do swej komnaty. Po chwili wojownicy Underlandu ( smoczy wojownicy) już tam byli. Jeden z nich złapał, związał i posadził na smoka Nel. Była przestraszona, ponieważ wiedziała że król Edwin będzie chciał ją zabić. Następnego dnia o wschodzie słońca księżniczkę przywleczono do króla Edwina. Elfka cała zbledła i się trzęsła. Nagle przez główne drzwi wbiegł syn króla Andrew.
Bardzo króciutkie zdania tworzysz. Poćwicz tworzenie zdań wielokrotnie złożonych. Brzmi to jak wiadomość telegraficzna a nie opowiadanie.
Elfka cała (1)zbledła i się trzęsła. Nagle przez główne drzwi wbiegł syn króla Andrew. Gdy (2)zauważył Nel zatrzymał wzrok na jej pięknych oczach, które już nie jednych zwodziły.
(1) zbladła
(2) uwagę syna króla przykuły jej piękne oczy, które już niejednego zwodziły.
- Nel Cornelia Peters. A ciebie? - rozmowa toczyła się dalej
Niepotrzebne. Żeby się rozmowa toczyła, wymagana jest dłuższa wymiana zdań a nie raptem pytanie i odpowiedź.
Lecz ten zamiast to zrobić(przecinek) usiadł z Nel na smoka i polecieli w przestworza.
Andrew zaprowadził ją do posiadłości położonej w lesie. Zapukał do drzwi i po chwili wychyliła się z za nich starsza kobieta.
Posiadłość wymaga raczej ogromnych wrót, bramy czy czegoś podobnego. Tu raczej wynika, że zaprowadził ją do domku w lesie.
Wcześniej piszesz o krainie, teraz o posiadłości w lesie. To nie to samo.
Zapukał do drzwi i po chwili wychyliła się z za nich starsza kobieta.
zza nich
- Witaj!- powiedziała do chłopaka i go przytuliła
przytuliła go
Po krótkiej rozmowie kazało się że elfka będzie dzielić pokój z córkami kobiety czyli Kamilą i Amelią.
Po krótkiej rozmowie okazało się, że elfka będzie dzielić pokój z Kamilą i Amelią - siostrami Andrew.
a dokładnie 6 dni i 6 nocy
te szóstki słownie

Plus za wyobraźnię. Minus za wykonanie. Pomijając już błędy: piszesz bardzo skrótowo. Masz pomysł, nie wiesz jak go przekuć na opowiadanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”