Sex [sex fantasy?]

1
- cyk,cyk,cyk.

- klap, klap, klap.

- łał !

- yh.

- klap, klap, klap.

- szuuuuuuuuuuuu.

-cyk,cyk,cyk.

- gryń, gryń.

- klap, klap, klap.

- łał, łał !

- hi, hi, hi.

- yhm ?

-bim,bam,bom.

- miau !

- a grrrrrrrr !

- a mrrrrrrr !

-cyk,cyk,cyk.


- kicikici !

- miauuuuuuuuu.

- szuszuszu.

- cyk,cyk,cyk.

- mmmmmmmmm !

- wrrrrrrrr !

- yyy !

- yyy ?

- cyk,cyk,cyk.


- yhm.

- aha !

- bim,bam,bom.

- mrrrrrrrrrrrr.

- szuszuszu.

- cyk,cyk,cyk.

- hihihi.

- och !

- ach !

- cyk,cyk,cyk.

- y?

- yhy. Hihihi.

- y?

- mhm, yy.

- szszsz.

- pffff.

- kukuryku!




















- Kocham cię.
- Miau !
Ostatnio zmieniony ndz 09 sie 2009, 15:24 przez MAREL, łącznie zmieniany 1 raz.

2
Wyślij mi gatunek na PW to dopiszę.
Ostatnio wszyscy o tym zapominacie.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

3
Powiem szczerze, że zupełnie nie wiem, czego możesz oczekiwać prezentując takie teksty. Jakiego komentarza? Bo po prawdzie zjadliwa krytyka pod względem utworu "Sex", także się nie opłaca i raczej byłaby przegadaniem.

Co miałem zrobić, to zrobiłem - przeczytałem kawałek. Nie jestem w stanie ocenić, czy to są jaja czy eksperymentalny utwór? Wiem natomiast, że bardzo lubisz próbować czegoś nowego, z czego zawsze rodzi się wielobarwna dyskusja.

Ten dialog to - mniemam - słowa, odgłosy jakie bohaterowie wydają z siebie. Ale kim tak naprawdę są bohaterowie? Nic tutaj o nich nie wspominasz. Oprócz jęków pada zbawienne "Kocham Cię", na szarym końcu.

Jeśli mam to oceniać jako eksperyment, to marnie wychodzi. Szczerze powiedziawszy nikt nie skusi się na czytanie o odgłosach, jękach, piskach podczas erotycznych uniesień. Większość woli nasłuchiwać sąsiadów przez ścianę. A inni czytać o czymś bardziej ciekawym, ubarwionym fabułą, czymś bardziej wyszukanym.

Spodziewałem się po Tobie czegoś znacznie lepszego, bo wiem, że stać Cię na dobre pisanie.

4
Och, ach, och!!!

Ciekawe jakby wyglądał przekład niemiecki tego utworu.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

5
Edd pisze:Powiem szczerze, że zupełnie nie wiem, czego możesz oczekiwać prezentując takie teksty. Jakiego komentarza? Bo po prawdzie zjadliwa krytyka pod względem utworu "Sex", także się nie opłaca i raczej byłaby przegadaniem.

Co miałem zrobić, to zrobiłem - przeczytałem kawałek. Nie jestem w stanie ocenić, czy to są jaja czy eksperymentalny utwór? Wiem natomiast, że bardzo lubisz próbować czegoś nowego, z czego zawsze rodzi się wielobarwna dyskusja.

Ten dialog to - mniemam - słowa, odgłosy jakie bohaterowie wydają z siebie. Ale kim tak naprawdę są bohaterowie? Nic tutaj o nich nie wspominasz. Oprócz jęków pada zbawienne "Kocham Cię", na szarym końcu.

Jeśli mam to oceniać jako eksperyment, to marnie wychodzi. Szczerze powiedziawszy nikt nie skusi się na czytanie o odgłosach, jękach, piskach podczas erotycznych uniesień. Większość woli nasłuchiwać sąsiadów przez ścianę. A inni czytać o czymś bardziej ciekawym, ubarwionym fabułą, czymś bardziej wyszukanym.

Spodziewałem się po Tobie czegoś znacznie lepszego, bo wiem, że stać Cię na dobre pisanie.
Edd, mylisz się, to nie są jęki, zwróć na to uwagę. Jakie to ma znaczenie, co to za para?

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
VV pisze:Och, ach, och!!!

Ciekawe jakby wyglądał przekład niemiecki tego utworu.
Słuchaj VV, żaden facet tak nie kończy, przynajmniej dotąd nie słyszałem o takim jegomościu, bo w przeciwnym razie partnerka/partner pękłby ze śmiechu.

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
VV pisze:Och, ach, och!!!

Ciekawe jakby wyglądał przekład niemiecki tego utworu.
Podobnie, bo to uniwersalne jest.

6
MAREL pisze:
[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
VV pisze:Och, ach, och!!!

Ciekawe jakby wyglądał przekład niemiecki tego utworu.
Słuchaj VV, żaden facet tak nie kończy, przynajmniej dotąd nie słyszałem o takim jegomościu, bo w przeciwnym razie partnerka/partner pękłby ze śmiechu.

Ja również, mimo młodego wieku ale nie zgłębiajmy się w ten temat, nie słyszałem żeby ktoś kończył "kukuryku".

Nawet nie wiem jak to nazwać. Tekst? Opowiadanie? Kilka dialogów? No chyba nazwa: Nieudany eksperyment pasuję najlepiej.

Dołek rzeczywiście był dobrze napisany. Gej - katastrofa. A to jeszcze gorszę. Drogą dedukcji, można jedynie liczyć, że dajesz na przemian kompletną klapę i coś dobrego jak Dołek. Więc liczę, że się postarasz.

Wg. mnie lepiej już tego nie komentować, bo wyniknie niepotrzebna Offtopowa dyskusja.

Koniec. Kropek.

P.S.
Nie grożę Ci.

7
Ja chciałem tylko wyrazić zachwyt nad tekstem. :D
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

8
MAREL pisze:
Edd pisze: Powiem szczerze, że zupełnie nie wiem, czego możesz oczekiwać prezentując takie teksty. Jakiego komentarza? Bo po prawdzie zjadliwa krytyka pod względem utworu "Sex", także się nie opłaca i raczej byłaby przegadaniem.

Co miałem zrobić, to zrobiłem - przeczytałem kawałek. Nie jestem w stanie ocenić, czy to są jaja czy eksperymentalny utwór? Wiem natomiast, że bardzo lubisz próbować czegoś nowego, z czego zawsze rodzi się wielobarwna dyskusja.

Ten dialog to - mniemam - słowa, odgłosy jakie bohaterowie wydają z siebie. Ale kim tak naprawdę są bohaterowie? Nic tutaj o nich nie wspominasz. Oprócz jęków pada zbawienne "Kocham Cię", na szarym końcu.

Jeśli mam to oceniać jako eksperyment, to marnie wychodzi. Szczerze powiedziawszy nikt nie skusi się na czytanie o odgłosach, jękach, piskach podczas erotycznych uniesień. Większość woli nasłuchiwać sąsiadów przez ścianę. A inni czytać o czymś bardziej ciekawym, ubarwionym fabułą, czymś bardziej wyszukanym.

Spodziewałem się po Tobie czegoś znacznie lepszego, bo wiem, że stać Cię na dobre pisanie.
Edd, mylisz się, to nie są jęki, zwróć na to uwagę. Jakie to ma znaczenie, co to za para?
Seks ogólnie kojarzy się z wydawanie przeróżnego rodzaju dźwięków - mam na myśli wszelkie piski, jęki, sapanie, itp. Tekst jest kolejną próbą przedstawienia szerszej publiczności czegoś niekonwencjonalnego i zaskakującego. Duży plus, bo w moim odczuciu się udało. Natomiast kwestia znajomości bohaterów to dla mnie jeden z głównych atrybutów tekstu. Tutaj tego nie ma, stąd uwaga. Gdybym wiedział, kim są bohaterowie, gdybym dowiedział się czegokolwiek na ich temat, czytanie stało by się o wiele przyjemniejsze. Twój tekst to erotyczny dialog, do tego jeszcze bardzo krótki, dlatego możemy uznać, że tutaj takie coś nie funkcjonuje.

9
Miauczy kotek "miau". Coś ty kotku miał?

Mi się podobało XD o mało nie spadłam z krzesła :D
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

11
Ja mam akurat duże wątpliwości co do innowacyjności tego tekstu. :)
Już kilka razy widziałem coś takiego.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

12
adrian_00 pisze:
MAREL pisze:
[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
VV pisze:Och, ach, och!!!

Ciekawe jakby wyglądał przekład niemiecki tego utworu.
Słuchaj VV, żaden facet tak nie kończy, przynajmniej dotąd nie słyszałem o takim jegomościu, bo w przeciwnym razie partnerka/partner pękłby ze śmiechu.

Ja również, mimo młodego wieku ale nie zgłębiajmy się w ten temat, nie słyszałem żeby ktoś kończył "kukuryku".

Nawet nie wiem jak to nazwać. Tekst? Opowiadanie? Kilka dialogów? No chyba nazwa: Nieudany eksperyment pasuję najlepiej.

Dołek rzeczywiście był dobrze napisany. Gej - katastrofa. A to jeszcze gorszę. Drogą dedukcji, można jedynie liczyć, że dajesz na przemian kompletną klapę i coś dobrego jak Dołek. Więc liczę, że się postarasz.

Wg. mnie lepiej już tego nie komentować, bo wyniknie niepotrzebna Offtopowa dyskusja.

Koniec. Kropek.

P.S.
Nie grożę Ci.
Posłuchaj Adrian, masz już 16 lat, dobrze wiesz, że kukuryku robi kogut rano, po upojnej nocy. Offtopowa dyskusja już wyniknęła, a ja powiem Ci, Tobie, że jedna taka dziewczyna napisała mi kiedyś pod tym czymś, że to pozostawia miejsce na wyobraźnię, wiesz co to jest wyobraźnia? Jeśli w Twojej, facet kończy kukuryku, to nie jest najlepszy wstęp w dorosłość, ale od czego som moje teksty? / pisownia oryginalna/

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
VV pisze:Ja chciałem tylko wyrazić zachwyt nad tekstem. :D
A, to rozumiem.

13
Do mnie nie przemawia to w żadnym wypadku. Kojarzy mi się z parodią stosunku seksualnego, ale kiepską parodią, zakrawającą o zoofilię... Nie podobało mi się i trudno, ale chętnie dowiem się "co autor miał na myśli" :) Może po prostu nie znam się na takich eksperymentach.
Miłości jestem posłuszna i szczęściu się nie opieram!
I czuję twoją pieszczotę i coraz bardziej zanikam,
I czuję twe pocałunki i coraz bardziej umieram.

Rok nieistnienia B. Leśmian

14
Edd pisze:
MAREL pisze:
Edd pisze: Powiem szczerze, że zupełnie nie wiem, czego możesz oczekiwać prezentując takie teksty. Jakiego komentarza? Bo po prawdzie zjadliwa krytyka pod względem utworu "Sex", także się nie opłaca i raczej byłaby przegadaniem.

Co miałem zrobić, to zrobiłem - przeczytałem kawałek. Nie jestem w stanie ocenić, czy to są jaja czy eksperymentalny utwór? Wiem natomiast, że bardzo lubisz próbować czegoś nowego, z czego zawsze rodzi się wielobarwna dyskusja.

Ten dialog to - mniemam - słowa, odgłosy jakie bohaterowie wydają z siebie. Ale kim tak naprawdę są bohaterowie? Nic tutaj o nich nie wspominasz. Oprócz jęków pada zbawienne "Kocham Cię", na szarym końcu.

Jeśli mam to oceniać jako eksperyment, to marnie wychodzi. Szczerze powiedziawszy nikt nie skusi się na czytanie o odgłosach, jękach, piskach podczas erotycznych uniesień. Większość woli nasłuchiwać sąsiadów przez ścianę. A inni czytać o czymś bardziej ciekawym, ubarwionym fabułą, czymś bardziej wyszukanym.

Spodziewałem się po Tobie czegoś znacznie lepszego, bo wiem, że stać Cię na dobre pisanie.
Edd, mylisz się, to nie są jęki, zwróć na to uwagę. Jakie to ma znaczenie, co to za para?
Seks ogólnie kojarzy się z wydawanie przeróżnego rodzaju dźwięków - mam na myśli wszelkie piski, jęki, sapanie, itp. Tekst jest kolejną próbą przedstawienia szerszej publiczności czegoś niekonwencjonalnego i zaskakującego. Duży plus, bo w moim odczuciu się udało. Natomiast kwestia znajomości bohaterów to dla mnie jeden z głównych atrybutów tekstu. Tutaj tego nie ma, stąd uwaga. Gdybym wiedział, kim są bohaterowie, gdybym dowiedział się czegokolwiek na ich temat, czytanie stało by się o wiele przyjemniejsze. Twój tekst to erotyczny dialog, do tego jeszcze bardzo krótki, dlatego możemy uznać, że tutaj takie coś nie funkcjonuje.
Tekst jest kolejną próbą rozbicia betonu, żel, bym nawet powiedział, gdzie króluje ciemność i hobbity, hobitty / nie wiem, jak to się pisze/. Dziękuję za bohaterów, wsłuchaj się w nocy, to sobie znajdziesz. Jeśli mój tekst jest erotyczny, to ja jestem adminem tego portalu, sorki admini, nikogo nie obrażam, chciałem się tylko dowartościować.

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
Pika pisze:Miauczy kotek "miau". Coś ty kotku miał?

Mi się podobało XD o mało nie spadłam z krzesła :D
Pika, Ty kobieta jesteś?

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
patkazoom262 pisze:Hm, kiepskie to jest, chociaż z drugiej strony można to różnie interpretowac. Tyle ze ten tekst (?) nic w sobie nie ma ciekawego. Każdy móglby cos takiego napisac.
Pewnie każdy, ale ja byłem pierwszy! łachachacha! / werble, tamtamy i błyskawice/

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
VV pisze:Ja mam akurat duże wątpliwości co do innowacyjności tego tekstu. :)
Już kilka razy widziałem coś takiego.
Bo Ty, VV za mądry dla mnie jesteś, ja piszę dla mas, nie dla inteligencji.

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
Milly pisze:Do mnie nie przemawia to w żadnym wypadku. Kojarzy mi się z parodią stosunku seksualnego, ale kiepską parodią, zakrawającą o zoofilię... Nie podobało mi się i trudno, ale chętnie dowiem się "co autor miał na myśli" :) Może po prostu nie znam się na takich eksperymentach.
Jeśli moje coś zakrawa na zoofilię, to Twoja interpretacja, według Freda Freuda jest waleniem kota za pomocą młota.

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
Eksperyment ma to do siebie, że nikt się na tym nie zna, nie martw się.

[ Dodano: Nie 09 Sie, 2009 ]
Dlatego jest eksperymentem, a nie czymś innym.

15
MAREL pisze:Tekst jest kolejną próbą rozbicia betonu, żel, bym nawet powiedział, gdzie króluje ciemność i hobbity, hobitty / nie wiem, jak to się pisze/. Dziękuję za bohaterów, wsłuchaj się w nocy, to sobie znajdziesz. Jeśli mój tekst jest erotyczny, to ja jestem adminem tego portalu, sorki admini, nikogo nie obrażam, chciałem się tylko dowartościować.
Może inaczej Marel - powiedz mi co Ty rozumiesz przez ten tekst? Próbowałeś to zrobić wcześniej, ale nie zrozumiałem. Wyjaśnij to w najprostszych słowach. Oprócz tego mam do Ciebie taką prośbę: mniej ironii, więcej skutecznych argumentów. Nikt Cię tutaj nie atakuje, a tym bardziej ja. Po prostu stawiasz mnie w bardzo niekomfortowej sytuacji, odpowiadając w ten sposób. To nie jest miłe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”