Mieszkańcy osiedla 11 Listopada wyszli na ulicę. - Tu się, panie, nie da żyć – mówią.
Protestują, bo chcą obwodnicy. Jej budowa jest wprawdzie w planach generalnej dyrekcji, ale dopiero w 2146 roku, a oni woleliby mieć ją dzisiaj, najpóźniej jutro. Protest jest legalny, z obstawą policji. Niejeden funkcjonariusz ziewa, bo trwa to od godziny – i nic...
- Dlaczego policjanci stoją i patrzą, zamiast rozpędzać? - dziwi się Dima, kierowca tira na białoruskich blachach. - Dlaczego nie użyją pałek, gazu?
Dima wie, że protest ten najbardziej dotknie jego (i pięćdziesięciu takich jak on, których tiry stoją za nim sznurem).
Święto Podległości II /stusłówka/
1"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski
Robert Brylewski