Anna mówi... Męski optymizm

1
Anna ma rację. Mówi, żebym się nigdy nie poddawał, zawsze walczył o swoje, nie nadstawiał drugiego policzka.

Wczoraj z Krągłej Planetty przyleciały kosmitki – intelektualistki o karminowych ustach, dużych, ale nie wyłupiastych oczętach, blond włosach aż po pas, wydatnych piersiach, jędrnych pośladkach, mówiące biegle po rosyjsku (nie wiem, dlaczego akurat po rosyjsku). Stwierdziły, że przybywają w pokoju, że za mir i druzhbu gotowe uprawiać są ze mną miłość.

Już miałem walczyć, a kosmitki z Ziemi przepędzać, gdy wtem (nieoczekiwanie dla samego siebie) me białe gatki zadyndały na sprężystym maszcie.

Poddałem się. I na stronę wroga przeszedłem. W ogóle: przeszliśmy na stronę.

Added in 1 hour 57 minutes 12 seconds:
No tak. Wszyscy się rzucili na tekst pana Romka P., a o moim zapomnieli.

Anna mówi... Męski optymizm

2
maciekzolnowski pisze:Krągłej Planetty
Jeśli to jest błąd świadomy to przepraszam. Ale ogólnie za dużo t Ci wpadło do słowa. ;)
maciekzolnowski pisze: mówiące biegle po rosyjsku (nie wiem, dlaczego akurat po rosyjsku)
Tutaj bym pokombinowała, aby wykluczyć powtórzenie. Może by tak napisać - nie wiem, dlaczego akurat w tym języku, albo wręcz bym zrezygnowała z dopisku.

A tak to tekst w miarę ciekawy. Interesuje mnie gdzie toczy się akcja, skąd się tam wzięli? Czy mówimy o czasie teraźniejszym, czy raczej w przyszłości? Można by zgadywać, ale... Nie jestem autorem, wolę nie gdybać. :D

Anna mówi... Męski optymizm

3
Dzięki Lolipop! :)
Tak, miało być: Planetty (trochę bardziej zabawnie i dźwięcznie). Skąd się tam wzięli i gdzie toczy się akcja? - Cóż, kosmitki przybyły z planety, na której przybywają same wyłącznie kobiety. Ot i już!
Pozdrawiam z Ziemi oczywiście, gdzie toczy się akcja większości z mych opowieści,
;) MZ

Anna mówi... Męski optymizm

4
To ja tak z oddali czasów, już kilkanaście dni po wstawieniu potwierdzę, że tekst jest bardzo ciekawy i ładnie skomponowany jak na taką krótką formułę. Chociaż te nawiasy takie troszku kłujące. Być może znalazłby się na to jakaś ładna, stylistyczna alternatywa?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”