Wbiegam na schody i skręcam korytarzem w prawo.
Ona już tam była, a ja zatrzymuję się. Zapomniałam, że to jej miejsce, jej czas.
Patrzy na mnie. Ja na nią. Napięcie rośnie.
Podnoszę głowę i idę, każdy krok dudni echem.
Czuję niedorzeczne wyrzuty sumienia, bo wiem, że znów wygram. To nie moja wina.
Idę. Kroczę. Nadciągam nieubłaganie.
Uśmiecham się pokornie, mówię "dzień dobry". Odpowiada.
Mijam ją. Opuszczam głowę. Pod moimi stopami lśni czysta, jeszcze mokra podłoga. Wiem, że każdy mój krok zostawia ohydną plamę błota, ale nie mam odwagi spojrzeć za siebie. Łzy napływają mi do oczu.
Tak bardzo panią przepraszam!
2
Cru, niezłe
Wszystko na swoim miejscu, wlaściwie nie mam się do czego czepić. Podobało mi się w każdym bądź razie. No może jedno:

Nie do końca rozumiem, co wygra bohaterka.cru pisze:wiem, że znów wygram.
Cała praca na marne
8Tekst bardzo fajny, z pomysłem, jedynie nie bardzo rozumiem dlaczego pojawia się słowo " wygram", niby zostało wytłumaczone, niemniej
...mnie to wyjaśnienie nie przekonuje, bo jeżeli to jest "starcie", dlaczego pojawiają się łzy i wyrzuty sumienia? Mało logiczne jak dla mnie.Ogólnie, starcie z tą panią. W stu słówkach ciężko to wyjaśnić![]()
Cała praca na marne
9To autoironia, metafora podkreślająca odczucia bohaterki wobec swojego czynu, tym bardziej, że zrobiła to nie po raz pierwszy. Odczucia te dodatkowo potęguje obecność samej zainteresowanej.
Kontekst, w którym występuje słowo "wygram", i tak mówi sam za siebie. Jednak trzeba się liczyć z tym, że nie każda metafora trafia do każdego i może trzeba było to wyrażenie umieścić w cudzysłowie? Mniej osób miałby wątpliwości.
cru, bardzo udany tekst. Dobrze dobrany tytuł, współgrający z emocjami utworu.
Cała praca na marne
10Jak dla mnie, mamy tutaj do czynienia z retrospekcją sraczki oraz instrukcją obsługi mopa. Szczególnie to drugie mnie zachwyciło, bo jak do tej pory myłem nim zęby, a teraz już wiem, od czego kłaczki w gębie.
Cała praca na marne
11Dzięki za kolejne odpowiedzi.
G.P. w zasadzie wyjaśnił wątpliwości. Nie używam cudzysłowów za często, bo to tak jakbym wam pokazała palcem, że oto zaprezentowałam metaforę.
Marel, cieszę się, że wiesz już, do czego służy mop
Obczaj jeszcze taki lifehack, może zmienić twoje życie!
G.P. w zasadzie wyjaśnił wątpliwości. Nie używam cudzysłowów za często, bo to tak jakbym wam pokazała palcem, że oto zaprezentowałam metaforę.
Marel, cieszę się, że wiesz już, do czego służy mop
