Odświeżacz
1Po siedmiu latach małżeństwa i odchowaniu dwójki dzieci, namiętność, która była między nimi, zupełnie wygasła. Postanowił ratować – przytakiwać, bywać, kupować, zabawiać, dopieszczać. Pogodził się z mamusią, pogonił kolegów – w nagrodę został nazwany mięczakiem. Gdy był romantyczny – ona znudzona, gdy stał się namiętny (róża w zębach!), ona go wyśmiała. Próbował odświeżać ich związek po zakupach, w niedzielę rano i w długi weekend. Nic. Proponował kamerki internetowe (świnia...) oraz znajome małżeństwo z Lublina (...i cham!). A gdy chciał wzbudzić zazdrość, dostał z liścia (od mamusi również). Pewnego wieczora, w akcie desperacji, ogolił sobie jajka na błysk. Nie spodobało się.
Coś tam było? Człowiek! Może dostał? Może!