Ostatni post z poprzedniej strony:
Przemek, to ja mam coś, co może ci pomoże, a może nie.Otóż odbiór tekstu zależy po części od - nie wiem, jak to nazwać - ramowania? W sensie, że czytelnika trzeba jakoś przygotować do tego, że to będzie głębszy tekst. Zacząłeś od tego jednego zdania "Kryzys męskości", ale to trochę mało. Dalej jest coś, co brzmi jak typowe rozrywkowe coś i jeżeli nawet chciałeś tam dodać drugie dno, to nikomu się nie będzie chciało go słuchać. Inaczej brzmi "słońce zachodzi nad miastem" w utworze disco polo i w heavy metalu. Może warto zasugerować na samym początku, że to ma być coś więcej.