Grzech nie popełniony

1
- Mamusiu!
Śmiech chłopczyka u sąsiadów, uwalnia tęsknotę macierzyństwa, Karoliny leżącej w łóżku. Powieki ciężko opadają, drży podbródek i łza spływa po policzku. Wstydliwie ją ociera, kiedy kochanek śpiący obok, marszczy twarz i zasłania dłonią ucho.
Wyciera twarz i wyobraża sobie dziecko śpiące w ramionach. Upragniony syn.
Te dziewięć miesięcy, to byłby najwspanialszy okres życia. Kupowanie ubranek, pierwsze zdjęcie płodu i radosne przekomarznie się z ukochanym nad wyborem imienia. Wszystko, tak mgliste i nieosiągalne. Jak pocałunek gwiazdy filmowej.
Ponownie ociera łzy i patrzy bezsilnie na zdjęcie z czasów matury. Kiedyś była takim pięknym Karolem, który właśnie odkrył, że natura popełniła błąd.

Grzech nie popełniony

3
Powtórzenie "twarz".
Końcówka - zbyt łopatoloiczna. :(

Ogólnie - pomysł bardzo na plus. Temat trudny, przedstawienie go w 100 słowach równie trudne.

Added in 4 minutes 58 seconds:
A! Tytuł bardzo!
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Grzech nie popełniony

5
tomek3000xxl pisze: Śmiech chłopczyka u sąsiadów, uwalnia tęsknotę macierzyństwa, Karoliny leżącej w łóżku. Powieki ciężko opadają, drży podbródek i łza spływa po policzku.
Na przykład te są zbędne.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Grzech nie popełniony

9
tomek3000xxl pisze: Śmiech chłopczyka u sąsiadów, uwalnia tęsknotę macierzyństwa, Karoliny leżącej w łóżku.
Wg mojej intuicji przecinki tutaj są niepotrzebne. Śmiech co robi? uwalnia (przecinek zbędny) co uwalnia? tęsknotę czyją? (przecinek zbędny) Karoliny.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Grzech nie popełniony

11
Wpisałem w różnych zdaniach i wychodzi, że osobno.

Added in 2 minutes 28 seconds:
brat_ruina pisze: Może trochę za bardzo łzawy. To tylko sto słów
No, emocji, to chyba musi trochę być. Dla takiej osoby, to dość ważna i emocjonalna sprawa.

Added in 2 minutes 15 seconds:
Czarna Emma pisze: Wg mojej intuicji przecinki tutaj są niepotrzebne. Śmiech co robi? uwalnia (przecinek zbędny) co uwalnia? tęsknotę czyją? (przecinek zbędny) Karoliny.
kobieca intuicja to potęga, więc chylę czoła :), no chyba, że ktoś... :twisted:

Grzech nie popełniony

12
Zawsze masz dobre pomysły i ten też jest dobry. Żadne zaskoczenie ;)
Przecinki faktycznie szaleją. Na moje oko:
tomek3000xxl pisze:Śmiech chłopczyka u sąsiadów, uwalnia tęsknotę macierzyństwa, Karoliny leżącej w łóżku.
To zdanie pojedyncze, tylko rozbudowane. Nie trzeba stawiać przecinków.
tomek3000xxl pisze:kochanek śpiący obok, marszczy twarz i zasłania dłonią ucho.
Tu bez przecinka.
tomek3000xxl pisze:Wszystko, tak mgliste i nieosiągalne
Tu też.
tomek3000xxl pisze:Te dziewięć miesięcy, to byłby najwspanialszy okres życia
Tu zależy od tego, jaki chcesz mieć rytm w zdaniu.
tomek3000xxl pisze:Powieki ciężko opadają, drży podbródek i łza spływa po policzku. Wstydliwie ją ociera, kiedy kochanek...
A tu mi coś nie klikają podmioty. Bo łza ociera Karolinę czy Karolina ociera łzę? :hm:

Grzech nie popełniony

13
Strzałka pisze: Śmiech chłopczyka u sąsiadów, uwalnia tęsknotę macierzyństwa, Karoliny leżącej w łóżku.
Co z podmiotem i orzeczeniem w zdaniu?
uwalnia tęsknote
Krolinie leżącej
Tym się sugerowałem.
Nie kłóce się tylko pytam :)

Added in 2 minutes 1 second:
Strzałka pisze: Wszystko, tak mgliste i nieosiągalne
To też tylko z innej mańki...
Wszystko....( podkreślenie tego co dalej)... tak mgliste i nieosiągalne
Ale pewnie gadam od rzeczy :ups:

Grzech nie popełniony

14
tomek3000xxl pisze:
Co z podmiotem i orzeczeniem w zdaniu?
uwalnia tęsknote
Krolinie leżącej
Tym się sugerowałem.
Nie kłóce się tylko pytam :)
Rozbiory zdania miałam 100 lat temu i to jeszcze na zastępstwie, więc jest duża szansa, że napiszę coś głupiego, ale tak:
podmiotem jest "śmiech", orzeczeniem - "uwalnia", a reszta to "te inne takie" :)
Karolina nie jest podmiotem, bo nic nie robi.
tomek3000xxl pisze:
Strzałka pisze: Wszystko, tak mgliste i nieosiągalne
To też tylko z innej mańki...
Wszystko....( podkreślenie tego co dalej)... tak mgliste i nieosiągalne
Ale pewnie gadam od rzeczy :ups:
Jeśli dobrze zrozumiałam, o co chodzi, to można, ale ja bym tutaj nie wstawiła.

Grzech nie popełniony

15
Ogólnie, podoba mi się. Dużo treści w tak małym kawałku. :clap:

Co do zasad stawiania przecinków (jak ja je widzę 8) ).

1. Korektor w Internecie. Najlepiej wstaw zdanie bez przecinków i zobacz co wyjdzie. Poszukaj też różnych korektorów, mój jest dość pomocny.

2. Gramatyka gramatyką, ale najważniejsze jest przecież, by być właściwie zrozumianym i w tym pomagają min przecinki. Są to jakby pauzy, nawet „prawie” kropki, przystanki, by zaczerpnąć powietrza (czytając na głos), albo by coś podkreślić. Taki przedszkolny przykład:

Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała

- tak wygląda to normalnie

Gdyby kózka nie skakała toby nóżki nie złamała

- bez przecinka, jednym tchem. Tak może np. mówić ojciec do dziecka – z wyrzutem

Gdyby kózka, nie skakała, toby nóżki nie złamała

- tu pauza po „kózce” podkreśla ją. Tak może mówić ojciec do dziecka – żartobliwie, przyrównując dziecko do tej właśnie rozbrykanej kózki. Ale taka konstrukcja tylko jeśli naprawdę chcesz to podkreślić, bo tak, to jest nieprawidłowo.
Tak więc najlepiej przeczytać zdania na głos i zastanowić się gdzie ty (a nie tylko gramatyka) chciałbyś mieć pauzę.

Wracając do twojego przykładu:
tomek3000xxl pisze:Śmiech chłopczyka u sąsiadów, uwalnia tęsknotę macierzyństwa, Karoliny leżącej w łóżku.
Zamiast przecinków wstaw kropki (tak jak byś to czytał na głos)
Śmiech chłopczyka u sąsiadów. Uwalnia tęsknotę macierzyństwa. Karoliny leżącej w łóżku.
Da się to tak przeczytać? :shock:
Strzałka pisze:tomek3000xxl pisze:
Powieki ciężko opadają, drży podbródek i łza spływa po policzku. Wstydliwie ją ociera, kiedy kochanek...

A tu mi coś nie klikają podmioty. Bo łza ociera Karolinę czy Karolina ociera łzę?
Tak, niby tak, ale ja tu nie czepiałabym się za bardzo. Bo powtórzenie „Karolina”, czy też zamiennie „kobieta”, też byłoby jakoś nie na miejscu. Ja tu widzę „podmiot domyślny” 8)
tomek3000xxl pisze:Wszystko, tak mgliste i nieosiągalne.
Tu jest właśnie intencja autora.
Może to być głębokie westchnienie „Wszystko !!”, może też chodzić o całe zdanie: „Wszystko tak mgliste i nieosiągalne”. Jak dla mnie, w tym kontekście, z przecinkiem: poprzednio mamy radosne wyliczanie, zaraz po tym bolesny powrót do rzeczywistości:

Kupowanie ubranek, pierwsze zdjęcie płodu i radosne przekomarzanie się z ukochanym nad wyborem imienia (radość).
I to wszystko (pauza, rezygnacja, smutek), jest przecież tak mgliste i nieosiągalne.

I jeszcze mały drobiazg: logiczniej byłoby pierwsze zdjęcie a następne kupowanie. Raczej nie kupuje się bez jakiejś pewności
Dream dancer
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”